Kolejarska „Solidarność”: oflagowanie dworców i zakładów PKP w obronie pracowników PKP Cargo
Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność” przekształciła się w ogólnopolski komitet protestacyjno-strajkowy. Ten zaś podjął decyzję o oflagowaniu wszystkich jednostek objętych działaniem Sekcji.
To pierwszy etap protestu kolejarzy przeciwko zwolnieniom grupowym w PKP Cargo.
– „Solidarność” zawsze stawała w obronie praw pracowniczych tak swoich członków, jak i wszystkich pracowników. Naszym zdaniem działania podejmowane przez zarząd są bezprawne i „Solidarność” udzieli wszelkiej pomocy działaczom i członkom, którzy zostali pozbawieni pracy – mówił 11 września br. podczas posiedzenia Rady Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność” Bartłomiej Mickiewicz, wiceprzewodniczący Krajówki.
fot. tysol.pl
W PKP Cargo zwalniani są działacze związkowi. Według związkowców obecne działania Zarządu PKP Cargo nie wynikają z merytorycznych przesłanek, ale są nastawione na usuwanie członków i działaczy NSZZ „Solidarność”.
O dalszych działaniach kolejarze będą informować na bieżąco.
– Cała struktura Krajowej Sekcji zaangażowała się w obronę członków Związku – na tym właśnie polega Solidarność. To nie tylko nazwa Związku, to nasz obowiązek wobec kolegów, którzy zostali pozbawieni pracy. Musimy pokazać, że wszyscy stajemy w obronie naszych członków, pracowników, którzy wiele lat działali na rzecz spółki, a teraz pomimo ochrony pracowniczej czy związkowej pozbawia się ich pracy! Pamiętajmy, że Solidarność to ludzie, to my wszyscy, którzy w takim momencie pokazujemy, że jesteśmy razem. O to chodzi w Solidarności. Dziękuję Wam, że pokazujecie solidarność i obiecuję że Solidarność Was nie zostawi – mówił podczas spotkania Bartłomiej Mickiewicz i dodał, nawiązując do niewypłacenia rekompensat za przewozy:
– Podczas posiedzenia Rady Dialogu Społecznego prezes PKP Cargo stwierdził, że występował do Ministerstwa Infrastruktury o zwrot środków za zerwane kontrakty podczas realizacji umowy węglowej o dostarczeniu węgla z portów do elektrowni i elektrociepłowni oraz na składy (decyzja premiera Morawieckiego obowiązująca w okresie od 25 lipca 2022 r. do 31 lipca 2023 r. – dop.red.). Takich środków nie otrzymał. Jeżeli władzom państwowym nie zależy na dobru PKP Cargo, to my tej władzy będziemy się przyglądać i żądać od niej konkretnych działań! Nie możemy pozwolić na destrukcję takiej firmy, jak PKP Cargo!
PKP Cargo jest największym kolejowym przewoźnikiem towarowym w Polsce. Świadczy samodzielne przewozy towarowe na terenie Polski oraz Czech, Słowacji, Niemiec, Austrii, Holandii, Węgier, Litwy i Słowenii. Na polski i europejski rynek wpuszczono w czerwcu br. Ukrainian Railways Cargo Poland, spółka ukraińskich kolei Ukrzaliznycia. Konkurencja nie śpi. Bez wsparcia rządowego trudno będzie wyjść z kryzysu, choć rynek przewozów jest persperktywiczny np. w relacjach z Ukrainą już dziś, a co dopiero po zawarciu rozejmu i z Dalekim Wschodem.
Obecne zadłużenie PKP Cargo to ok. pięć mld zł. Cena akcji spółki w ostatnim miesiącu drgnęła w górę z 18 zł a dziś to 20,85 zł, ale jest znacząco niższa niż ta, za którą zbyto w 2011 r. 67 proc. akcji prywatnym akcjonariuszom oraz funduszom (zostały wowczas sprzedane na GPW po 70 zł za akcję).
(relacja za: tysol.pl)