Inflacja 7,7 proc. zjada oszczędności. Tarcza antyinflacyjna coraz pilniejsza

Inflacja w Polsce w listopadzie 2021 r. wyniosła 7,7 proc. – podaje GUS. To najwyższy odczyt wzrostu cen od grudnia 2000 r. Jest ona skutkiem przede wszystkim drożejącej ropy i gazu oraz słabnącego złotego. Przyspieszyły wzrosty cen żywności.


Tarcza antyinflacyjna jest rządową propozycją działań podatkowych, mających złagodzić wzrost cen paliw i energii.
W październiku br. inflacja wyniosła 6,8 proc. odczyt GUS z 30 listopada br. prognozuje jeszcze wyższy inflacyjny odczyt w grudniu (spodziewany jest na poziomie 8 proc.), co ma być jednocześnie szczytem podwyżek.
Należy też wziąć pod uwagę skutki kolejnej mutacji koronawirusa. Pojawił się i rozprzestrzenia się omikron, groźny wariant koronawirusa, co ma już wpływ na spadek w ostatnim czasie cen ropy naftowej z obawy przed kolejnymi lockdownami i spadkiem mobilności.
Tymczasem GUS podaje, że paliwa podrożały o 36,6 proc., nośniki energii o 13,4 proc., a żywność o 6,4 proc.
Kurs złotego to: 4,1214 wobec USD, 4,6834 za 1 euro, a 4,4888 za CHF. Jednym z powodów słabnącego złotego jest kryzys na naszej wschodniej granicy, a drugim konflikt z unijnymi instytucjami i zablokowanie na poziomie Komisji Europejskiej zaliczki na Krajowy Plan Odbudowy. Słabszy złoty oddziałuje na wzrost cen towarów importowych, z których część stanowią surowce energetyczne.
Według ekonomistów Polskiego Instytutu Ekonomicznego wzrost cen spowolni w przyszłym roku. Szacują oni, że rządowa tarcza antyinflacyjna obniży CPI w I kwartale 2022 o ok. 1,2 proc. i inflacja spadnie w okolice 6,5 proc.
– Postaramy się wdrożyć pakiet antyinflacyjny jeszcze w grudniu, tak żeby niektóre jego elementy jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, a niektóre mogły wejść w życie od 1 stycznia 2022 roku – zapowiedział 29 listopada br. premier Mateusz Morawiecki.
Tarcza antyinflacyjna składa się z: obniżki cen paliw silnikowych (akcyza na poziomie minimum unijnego od 20 grudnia 2021 r. do 20 maja 2022 r. oraz 0 proc. od sprzedaży detalicznej paliw od 1 stycznia do 31 maja 2022 r.), obniżki cen gazu (styczeń–marzec 2022 r.) przez niższy VAT (8 proc. zamiast 23 proc.), 0 proc. akcyzy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych oraz obniżka cen energii elektrycznej (na styczeń–marzec 2022 r.) przez niższy VAT (5 proc. zamiast 23 proc.).
Zapowiedziane jest złagodzenie skutków wzrostu cen podstawowych produktów spożywczych poprzez dodatek „tarczowy” od 400 zł do 1150 zł na rok, w zależności od dochodu gospodarstwa domowego. Są też zapowiedziane oszczędności w administracji.
– Oprócz szczególnej pomocy najbardziej potrzebującym, którzy otrzymają dodatki, chcemy solidarnie i sprawiedliwie złagodzić negatywne efekty wzrostu cen energii elektrycznej. Są one spowodowane kryzysem gazowym oraz wzrostem cen uprawnień do emisji CO2 w unijnym systemie Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (UE ETOS). Dlatego proponujemy zwolnienie z akcyzy z obecnych 5 zł/MWh do 0 zł/MWh dla gospodarstw domowych i obniżenie akcyzy na energię elektryczną dla pozostałych odbiorców do minimum UE – napisano w komunikacie rządowym.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej