Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji za marzec 2025 r.  – wskaźnik inflacji w marcu br. wyniósł 4,9 proc. licząc rok do roku. To wynik identyczny jak w lutym br.   

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w marcu 2025 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,9 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 0,1 proc. – czytamy w oficjalnym komunikacie GUS opublikowanym 31 marca br.

Jednym z kluczowych czynników stabilizacji inflacji był niski wzrost cen żywności (0,3 proc.) oraz spadek cen paliw i nośników energii. Te dane mogą być pozytywnym sygnałem dla konsumentów, którzy przez ostatnie miesiące mierzyli się z dynamicznym wzrostem kosztów utrzymania. 1 marca br. w życie weszły wyższe stawki akcyzy na wyroby tytoniowe.

Obecny poziom inflacji może mieć znaczenie dla decyzji Rady Polityki Pieniężnej. RPP ostatni raz dokonała zmiany stóp procentowych (ważne dla kredytobiorców) w październiku 2023 r., gdy obniżyła  stopy NBP o 25 pkt. bazowych, do obecnego poziomu 5,75 proc. stopy referencyjnej. Najbliższe, dwudniowe posiedzenie RPP odbędzie się już 1 i 2 kwietnia br.

Ze wstępnych danych GUS wynika, że w relacji rok do roku żywność i napoje bezalkoholowe podrożały o 6,7 proc., a nośniki energii o 13,3 proc. Tańsze niż przed rokiem są paliwa o 4,7 proc. Miesiąc do miesiąca, tj. względem lutego br., ceny w marcu br. urosły o 0,1 proc., w tym ceny żywności o 0,3 proc. Nośniki energii potaniały o 0,1 proc., a paliwa o 2 proc.

Więcej szczegółów dotyczących marcowej inflacji GUS poda 15 marca br., ale wiadomo już, że w pierwszym kwartale 2025 r. inflacja wyniosła średnio 4,9 proc. To mniej, niż spodziewali się ekonomiści. Marcowa projekcja inflacyjna NBP zakładała ją na poziomie 5,4 proc.   

W kwietniu br. inflacja powinna spaść bliżej 4,5 proc. i będzie to m.in. efekt bazy. Rok temu 1 kwietnia 2024 r. powrócono do stawki VAT 5 proc. na żywność, co według szacunków dodało dynamice cen 0,5 punktu procentowego. Ten czynnik ciążył inflacji rocznej przez   12 miesięcy, ale już wypadł z obliczeń. Na podobnym poziomie jak w kwietniu, inflacja powinna utrzymywać się w kolejnych dwóch miesiącach.