– W kilku gminach na Pomorzu były problemy z wypłacaniem pieniędzy nauczycielom za nadgodziny – mówiła na antenie Radia Gdańsk Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.

– Szkoły przygotowują się do egzaminów bardzo solidnie. Wiem, że podjęto wszelkie możliwe środki ostrożności. Stres jest duży, bo zawsze towarzyszy maturze, a tym bardziej teraz, w tych warunkach. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Wiem, że wszyscy przygotowują się, aby spełnić konieczne procedury. Myślę, że damy radę – mówiła przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Gdańsku w audycji Gość Dnia.

Zwróciła uwagę, że nauczanie zdalne jest doświadczeniem nowym dla wszystkich.

– Początek był bardzo trudny – stwierdziła Bożena Brauer. – Myślę, że teraz zostało to już opanowane. Nauczyciele mówią, że nigdy tak dużo nie pracowali. Przygotowanie do lekcji wymaga dużo więcej czasu, podobnie sprawdzanie i komentowanie prac uczniów. Niestety wiemy, że w kilku gminach w województwie były problemy z wypłatami za godziny ponadwymiarowe, mimo że nauczyciele je przeprowadzili. Opinia związku „Solidarność” mówi jednoznacznie, że należą się środki za godziny ponadwymiarowe, niezależnie od tego, czy były wypracowane, czy nie. Wiemy, że są z tym duże problemy w takich gminach jak Szemud czy Kwidzyn.

Przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” zauważyła, że ostatnie dwa lata były bardzo trudne w szkołach.

Z kolei minister edukacji narodowej zapowiedział, że nauczanie zdalne potrwa do końca roku szkolnego. W poniedziałek natomiast rozpoczną się matury. Odbędą się tylko w formie pisemnej, nie będzie części ustnej.

– Mamy nadzieję, że od 1 września wrócimy do szkół. Oby tak było, ale nikt nie jest w stanie tego zapewnić. Nauczycielom także bardzo na tym zależy. Słychać też, że uczniowie również tęsknią za szkołą – powiedziała Bożena Brauer.

Link do audycji…>>