W sobotę 2 kwietnia 2022 r. mija 17 rocznica śmierci św. Jana Pawła II.

W czasie wojny na Ukrainie zdajemy sobie sprawę jaką rolę w przywracaniu świadomości narodowej i w odzyskaniu niepodległości odegrali św. Jan Paweł II i Prezydent Ronald Reagan. Dzięki ich wieloletniemu współdziałaniu rozpadł się Związek Radziecki i wiele krajów zniewolonych po II wojnie światowej zrzuciło komunistyczne jarzmo. Jako upamiętnienie ich współdziałania i podziękowanie za ich wspólny czyn postawiliśmy 10 lat temu pomnik.

Pontyfikat Św. Jana Pawła II trwał blisko 27 lat. My, członkowie ,,Godności” do końca swego życia będziemy pamiętać co my i nasz Naród zawdzięcza posłudze Papieża i prezydentowi USA Ronaldowi Reaganowi.

Dziś kiedy Rosja dokonuje rzezi na narodzie ukraińskim organizujemy wspólnie z ks. proboszczem Ludwikiem Kowalskim w sobotę 2 kwietnia br. o godz. 12 modlitwę o pokój na Ukrainie oraz podziękowanie Św. Janowi Pawłowi II za Jego pontyfikat, który dał nam wolną Ojczyznę i pozostawił drogowskaz na przyszłość naszego narodu.

Ks. Ludwik Kowalski poprowadzi modlitwę przy pomniku (Gdańsk Przymorze). Do udziału w naszym modlitewnym spotkaniu zaprosiliśmy Jana Kołakowskiego, który wykona pieśń Konfederatów Potulickich, którą śpiewaliśmy na mszach odprawianych na więziennych korytarzach w Potulicach w latach 1982-83. Zaprosiliśmy także pana Włodzimierza Iwańca mieszkańca Lwowa, który przebywa w Gdańsku. Włodzimierz Iwaniec jest muzykiem, śpiewa także po polsku i gra na akordeonie. Obiecał, że zagra i zaśpiewa ,,Barkę”, ulubioną pieśń Św. Jana Pawła II .

Do udziału w modlitwie serdecznie zapraszamy członków ,,Godności”, członków „Solidarności” i mieszkańców Gdańska.

Ks. Ludwik Kowalski, kapelan Stowarzyszenia ,,Godność” i Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia ,,Godność”

30 stycznia 1982 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan, swego czasu aktor i związkowiec, ogłosił Dniem Solidarności w geście sprzeciwu przeciwko wprowadzeniu w Polsce 13 grudnia 1981 roku stanu wojennego.   

– „Solidarność”, polski niezależny związek zawodowy pod tą nazwą, narodził się nie tylko na skutek niezdolności polskiego rządu do zaspokojenia potrzeb własnego narodu, ale również dzięki tradycji wolnościowej, którą dumny polski naród zachował i pielęgnował przez dwa wieki obcej i rodzimej tyranii – tak zaczynała się proklamacja Dnia Solidarności.

Sześć lat później determinacja strajkujących w 1988 roku, postępujący rozkład aparatu władzy, ferment w PZPR, kryzys w ZSRR, wywołany zbrojnym uwikłaniem się w Afganistanie od grudnia 1978 r. zwiastowały przełom. Mało kto zwrócił uwagą na stopniowe, od 1987 r. wycofywanie się Moskwy z NRD, a zgoda ZSRR (Gorbaczowa) i USA (Regana) z 1986 r. na zjednoczenie Niemiec, sfinalizowana 3 października 1990 r., była tajemnicą. Jaruzelski i jego analitycy musieli jednak spodziewać się zachwiania się systemu, który „rozkołysali” prezydent USA i Papież Jan Paweł II.