Drgnęło na giełdzie
Akcje spółek z udziałem Skarbu Państwa powoli odrabiają straty po ostatnim załamaniu związanym z koronawirusem.
Skarb Państwa w akcjach 10 największych spółek na Giełdzie Papierów Wartościowych ma ulokowane 59 mld zł. Przed załamaniem na giełdzie związanym z koronawirusem w styczniu br. było to 79 mld zł.
W trzy miesiące wartość akcji należących do państwa w dziesięciu największych spółkach giełdowych spadła o 20 mld zł. Jak zauważa portal money.pl akcje spółek z udziałem Skarbu Państwa powoli odrabiają straty.
Indeks tzw. PiS 2.0 jest poniżej 700 pkt – wyliczył money.pl, a notowania akcji dziesięciu największych spółek giełdowych kontrolowanych przez Skarb Państwa są średnio o blisko 30 proc. niższe niż na początku drugiej kadencji rządu w listopadzie 2019 roku. Winowajcą jest koronawirus. Dotyczyło to niemal wszystkich firm, niezależnie od pochodzenia kapitału.
W najgorszym momencie (12 marca br.) indeks dziesięciu spółek SSP PiS 2.0 spadł do poziomu 502 pkt z 1000 pkt w połowie listopada ub.r. Tego feralnego dnia np. akcje PGE straciły na wartości 19 proc., a KGHM, Enei i JSW o około 16 proc. Najwięcej nominalnie stracił PKO BP. Bank, w którym Skarb Państwa ma 29,43 proc. udziałów. Dla Skarbu Państwa to oznaczało księgową stratę blisko 5 mld zł.
Od tamtego czasu jest systematyczne odrabianie strat. W pięć tygodni kurs poszedł w górę o prawie 200 pkt.
„Najwartościowsze” udziały SP poprzez Ministerstwo Aktywów Państwowych ma w PGNiG. Ich wartość to blisko 16 mld zł.
Co ciekawe w ciągu trzech miesięcy straty SP przyniosły akcje wszystkich największych spółek z wyjątkiem gdańskiej Energi. Ma to związek z planowanym przejęciem udziałów w Enerdze przez koncern PKN Orlen. Paliwowy koncern podniósł też cenę, po której skupuje po wezwaniu akcje z 7 zł do 8,35 zł.