25 listopada br. Parlament Europejski przegłosował mandat do prac nad dyrektywą o adekwatnym wynagrodzeniu minimalnym w Unii Europejskiej. Oznacza to, że coraz bliżej do rozpoczęcia procesu uzgodnień między Parlamentem, Komisją Europejską a Radą Europy na temat ostatecznego kształtu dyrektywy.
Na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego odbyło się głosowanie nad mandatem negocjacyjnym dotyczącym projektu dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych.
Dwa tygodnie przed tym NSZZ „Solidarność” z zadowoleniem przyjął propozycję zmian w projekcie dyrektywy, zaakceptowaną 11 listopada br. w Komisji Zatrudnienia i Spraw Socjalnych Parlamentu Europejskiego. Tekst uznany jest za dobrą podstawę do rozpoczęcia negocjacji z Komisją Europejską i Radą, gdyż w sposób zbilansowany i właściwy podchodzi do wyjściowego projektu przedstawionego przez Komisję Europejską.

Decyzja o przystąpieniu do negocjacji międzyinstytucjonalnych na podstawie sprawozdania przyjętego w Komisji Zatrudnienia została zatwierdzona na sesji plenarnej PE znaczną większością głosów: 443 głosy za, 192 głosy przeciw, 58 głosów wstrzymujących się. Polscy europosłowie w zdecydowanej większości wstrzymali się od głosu.

Esther Lynch, zastępczyni sekretarza generalnego EKZZ, wskazuje, że to głosowanie jest kamieniem milowym na drodze do poprawy życia milionów ludzi pracy zmagających się z niskimi płacami w całej UE – ale będzie miało znaczenie tylko wtedy, gdy negocjacje w sprawie dyrektywy zostaną szybko zakończone.

Wiele zależy od Rady UE, a więc od rządów państw członkowskich, które powinny wykazać się pilnością działań, której wymaga sytuacja, w której coraz więcej obywateli Unii popada w ubóstwo. Lynch podkreśliła, że prawo zwiększające płace minimalne i wzmacniające negocjacje zbiorowe – w kształcie popartym przez Parlament Europejski – jest potrzebne ludziom pracy i wspiera ożywienie gospodarcze. 6 grudnia br. ma dojść do przyjęcia stanowiska negocjacyjnego przez Radę, co umożliwi przejście rozmów do kolejnego etapu.

– Jesteśmy zadowoleni z rezultatu głosowania, ponieważ Solidarność od samego początku popierała tę inicjatywę – mówi Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.