Czy i kiedy pożegnamy się z inflacją? Rapot NBP: w tym roku inflacja konsumencka to 3,7 proc.

Narodowy Bank Polski 5 lipca br. opublikował raport o inflacji, w tym m.in. przedstawił prognozy na najbliższe trzy lata 2024-2026. Według raportu inflacja CPI w Polsce ((Consumer Price Index, czyli zmiana cen w sklepach, odczuwana przez konsumentów) w tym roku wyniesie 3,7 proc., a w przyszłym wzrośnie do 5,2 proc. Wyższa od niej będzie tzw. inflacja bazowa – odpowiednio w 2024 r. 4,2 proc., w 2025 r. 3,8 proc., a w 2026 r. 3,5 proc.

Pożegnaliśmy dwucyfrową inflację we wrześniu ub.r. gdy spadła ona do 8,2 proc. – jednocyfrowy wynik osiągnęliśmy po 18 miesiącach (!) – pierwszy raz od lutego 2022 r.

Ścieżka projekcji NBP zakłada teraz, że inflacja CPI w Polsce w tym roku wyniesie 3,7 proc., w przyszłym 2025 r. sięgnie 5,2 proc., a w roku 2026 spadnie do 2,7 proc. – wynika z opublikowanego przez Narodowy Bank Polski raportu o inflacji.
Jako powód wskazano przede wszystkim zmiany legislacyjne, zakładające odmrożenie cen energii w tym i przyszłym roku, czyli odejście częściowe od dotowania cen z budżetu państwa, czyli przez nas samych, przez podatników (wygaszanie tzw. tarcz). Inflacja do celu NBP, wynoszącego 2,5 proc. ma spaść w IV kwartale 2026 r.

W przypadku tzw. tarcz antyinflacyjnych w postaci dotowania cen energii i żywności realizuje się teraz „mieszany” scenariusz, tzn. od kwietnia przywrócono VAT na żywność, a odmrażanie cen energii od lipca postępować będzie stopniowo.

Według lipcowej projekcji NBP średnia inflacja w Polsce z 3,7 proc. w 2025 r. ma wzrosnąć do 5,2 proc.,
czyli dynamika cen jest sporo wyższa od oczekiwanej tegorocznej prognozy. Dokument NBP, nazwany projekcją, jest publikowany trzy razy w roku (w marcu, lipcu, listopadzie) i ma kluczowe znaczenie dla decyzji RPP o stopach procentowych.
3 lipca br. Rada Polityki Pieniężnej ogłosiła utrzymanie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie 5,75 proc.

Uwaga, biorąc pod uwagę prognozy banku centralnego, szczyt inflacji przypadnie na I kwartał 2025 r. i wyniesie ona wtedy 6,3 proc., czyli sporo wyżej niż 2,5 proc. zanotowane w II kwartale 2024 r.

W raporcie wskazano, że do rewizji w górę cen energii oraz żywności przyczyniły się również wyższe niż w poprzedniej rundzie prognozy cen surowców energetycznych oraz rolnych na rynkach światowych.

Z kolei Inflacja bazowa ma według NBP wynieść w 2024 r. 4,2 proc., w 2025 r. 3,8 proc., a w 2026 r. 3,5 proc. To wskaźnik nieuwzględniający cen energii, paliw i żywności, które ustalane są głównie na rynkach międzynarodowych, na które bank centralny ma mniejszy wpływ.

– Ceny żywności w najbliższych kwartałach podwyższają dodatkowo niekorzystne warunki agrometeorologiczne panujące wiosną br. wpływające na krajowe ceny owoców – napisano w reporcie NBP.

W dokumencie zapisano, że wg projekcji zakłada się wzrost płac w 2024 r. o 12,9 proc., w 2025 r. o 8,6 proc. oraz o 6,8 proc. w roku 2026. To jeden z kluczowych czynników podbijających inflację (efekt wzrostu kosztów dla firm i zwiększenia możliwości zakupowych konsumentów).

NBP zakłada, że rynek pracy będzie silny i spodziewa się, że stopa bezrobocia utrzyma się w latach 2024 i 2025 na poziomie 3,1 proc., a w roku 2026 wzrośnie do 3,3 proc.

W lipcowej projekcji ścieżka PKB zakłada wzrost w 2024 r. na poziomie 3,0 proc., w 2025 r. na poziomie 3,8 proc., a w 2026 r. na poziomie 3,1 proc.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej