Amazon zatrudnia w Gdańsku, ale są poważne wątpliwości

Amazon poszukuje pracowników w Gdańsku. Temat został podjęty w audycji Ludzie i pieniądze, jaka jest emitowana na antenie Radia Gdańsk.

– Z jednej strony dobrze, że do Polski napływają inwestycje i powstają miejsca pracy, ale z drugiej strony Amazon oferuje słabej jakości miejsca pracy i jest światowym liderem w niepłaceniu podatku tam, gdzie funkcjonuje. Jedyną korzyścią dla państwa są podatki płacone z pensji pracowników, a te są słabe. Dlaczego Amazon znalazł się w Polsce? Dlatego że miał ciężki konflikt ze związkami niemieckimi w niemieckich centralach Amazona. I żeby ich spacyfikować, powstały pierwsze sortownie w Polsce – powiedział Marek Lewandowski, rzecznik KK NSZZ „Solidarność”.

Jak dodał, teraz skutek mamy taki, że „Niemcom 70-100 kilometrów dalej płaci się czterokrotnie więcej za dokładnie tę samą pracę i dokładnie te same rynki zbytu, za dokładnie to samo przewalanie towaru przez nasze magazyny i ciężką fizyczną pracę, bo głównie taką się oferuje”.

– Więc jestem daleki od entuzjazmu – stwierdził rzecznik Związku.

– Amazon jest pracodawcą o niskich wartościach – stwierdził z kolei Krzysztof Szóstka, prezes Metal Poland. – Natomiast jeżeli spojrzymy na Amazon z perspektywy osób współpracujących z nim, czyli sprzedawców, to jednak tutaj jest liderem światowym, który proponuje bardzo duży fulfillment. Sprzedawcy nie muszą się o nic martwić. Dlatego mamy zestawienie dwóch światów: pracownika i osób, które korzystają, sprzedając swoje produkty. I tu, myślę, należałoby coś zmienić, żeby te podatki zostawały w krajach, w których Amazon funkcjonuje. Cieszy że powstają miejsca pracy, ale w szerszej perspektywie należałoby się zastanowić, jak lepiej współpracować z tego typu gigantami – ocenił Krzysztof Szóstka.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej