Organizacja Podzakładowa NSZZ „Solidarność” w PKP CARGOTABOR sp. z o.o. ZNT w Tczewie i Gdyni

Być blisko ludzi

Od lewej: Tadeusz Szweda, Adrianna Netkowska, Andrzej Netkowski I Tomasz Base.

60 procent uzwiązkowienia

W skromnym związkowym pokoju wisi dyplom, który tczewska organizacja otrzymała w 2015 roku za wysoki poziom uzwiązkowienia w konkursie organizowanym przez Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.

Obecnie do NSZZ „Solidarność” w PKP CARGOTABOR sp. z o.o. ZNT w Tczewie i Gdyni należy 148 członków na 250 zatrudnionych pracowników, co daje blisko 60-procentowe uzwiązkowienie. – Mieliśmy więcej członków, jednak w ostatnim czasie kilkanaście osób odeszło na emeryturę. Jeszcze do niedawna do naszej organizacji należeli członkowie z Olsztyna, jednak utworzyli swoją organizację podzakładową – wyjaśnia zastępca przewodniczącego KP „Solidarności” Tadeusz Szweda.

Od 1989 roku, podobnie jak cała PKP, struktura organizacyjna „Solidarności” przechodziła różnego rodzaju przekształcenia. W 2017 roku powstała Organizacja Podzakładowa. Obecnie tczewska organizacja jest największą podzakładówką Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” PKP CARGOTABOR mającej swoją siedzibę w Tarnowskich Górach, która w 12 organizacjach podzakładowych i dwóch oddziałowych skupia blisko tysiąc członków (na 2800 zatrudnionych). Przewodniczący podzakładówek wchodzą w skład Komisji Zakładowej, Andrzej Netkowski pełni tam funkcję sekretarza.

W działalności związkowej przewodniczącego Andrzeja Netkowskiego wspiera sześcioosobowa komisja, w skład której wchodzi dwóch jego zastępców: Zygmunt Bobkowski i Tadeusz Szweda, sekretarz Adrianna Netkowska, skarbnik Tomasz Base (społeczny inspektor pracy) oraz członkowie Jerzy Pytka i Marek Wansel.

Członkowie KP aktywnie pozyskują nowych związkowców. – Rozmawiamy z każdym nowo przyjętym pracownikiem. Przedstawiamy mu korzyści, jakie daje przynależność do związku zawodowego – mówi Tomasz Base.

– Nowych członków do naszego Związku przyciągają nie tylko zasługi historyczne, ale także bieżąca, skuteczna działalność. Na przykład staramy się, aby umowy o pracę, które początkowo są zawierane na czas określony, przekształcane były na czas nieokreślony. Dbamy również, aby szły za tym podwyżki wynagrodzeń – mówi przewodniczący Andrzej Netkowski.

– Pilnujemy również interesów pracowników w komisji socjalnej. Mamy wpływ na rozdysponowanie funduszu socjalnego, a więc pożyczki remontowe czy dopłaty do wczasów – dodaje Tadeusz Szweda.

Przede wszystkim układy zbiorowe

Rozmowy płacowe prowadzone są na poziomie PKP CARGOTABOR SA i Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarności”, szczegóły są uzgadniane w poszczególnych zakładach przez komisje podzakładowe. Także na poziomie krajowym funkcjonuje Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, który udało się podpisać w 2015 roku.

PKP CARGOTABOR spółka z o.o. wchodzi w skład Grupy PKP CARGO SA, a ta z kolei PKP SA. Jednym z najważniejszych celów, jakie stoją przed „Solidarnością” w całej strukturze PKP, jest zawarcie Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Tutaj partnerem do rozmów z zarządem PKP jest Krajowa Sekcja Kolejarzy NSZZ „Solidarność”.

– Kilka lat temu ponadzakładowy układ został wypowiedziany przez związek pracodawców kolejowych, teraz trwają prace, aby został on przywrócony – mówi Andrzej Netkowski. Miałby on dotyczyć wszystkich pracowników PKP (Cargo, Intercity itd.) i regulować takie sprawy, jak przejazdy, nagrody jubileuszowe, odprawy. – W części zakładowych układów jest zapis, że jubileuszówki są wypłacane po dwudziestu latach pracy, w innych, że po piętnastu. W ponadzakładowym układzie pracy byłoby to ujednolicone. Szczególnie ważne jest to dla ludzi młodych. W układzie powinny być również wpisane ulgi przejazdowe, które obecnie musimy co jakiś czas negocjować – wyjaśnia przewodniczący Netkowski.

Płace w górę

Do sukcesów, jakie na swoim koncie mogła zapisać w ubiegłym roku „Solidarność” w PKP CARGOTABOR SA, jest wynegocjowanie od 1 września podwyżek w kwocie średnio 270 zł brutto. Udało się również podnieść z 200 do 700 zł nagrodę z okazji Dnia Kolejarza (25 listopada), wpisaną do Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Dodatkowo, w związku z dobrymi wynikami spółki, udało się wynegocjować dodatkową premię w kwocie 400 zł brutto dla każdego pracownika. Druga część tej premii ma być wypłacona do 10 kwietnia 2019 roku. W styczniu przewidziano również rozmowy w sprawie zmian w regulaminie premiowania dla pracowników spółki.

Zwariowaliśmy na punkcie szkoleń

Związkowcy z tczewskiej komisji podkreślają znaczenie szkoleń dla działalności związkowej. – Od początku lat dziewięćdziesiątych wraz z Jackiem Prętkim (obecnie przewodniczący Sekcji Regionalnej Kolejarzy Regionu Gdańskiego NSZZ  „Solidarność”),Tadeuszem Szwedą i można by wymienić jeszcze wiele osób, jeździliśmy na szkolenia związkowe. Ekonomiczne, negocjacyjne, układy zbiorowe, pozyskiwanie członków związku, wszystko, co się dało. Wręcz zwariowaliśmy na punkcie szkoleń – wspomina Andrzej Netkowski. Co więcej, zdobytą wiedzę, na przykład z metod i technik negocjacyjnych, związkowcy stosowali w praktyce, co przynosiło konkretne efekty. Również dzisiaj związkowcy z PKP CARGOTABOR sp. z o.o. ZNT w Tczewie i Gdyni chętnie uczestniczą w szkoleniach organizowanych przez Dział Szkoleń Regionu Gdańskiego.

– Po latach ciągłych perturbacji, łączenia, dzielenia, sytuacja na ten czas się ustabilizowała. Poza zmianami personalnymi w niektórych spółkach w tej chwili jest spokój, chociaż wiemy, że zawsze może się to zmienić. Mogą być wybory parlamentarne, przyjdą nowi i mogą być różne pomysły, chociażby, żeby to sprywatyzować, jak było to z „bankomatami” (tak określano grupę menadżerów, która za rządów PO-PSL przyszła do PKP z systemu bankowego – od redakcji) – podsumowuje Andrzej Netkowski.

Andrzej Netkowski, przewodniczący KP NSZZ „Solidarność” w PKP CARGOTABOR sp. z o.o. ZNT w Tczewie i Gdyni

– Do NSZZ „Solidarność” wstąpiłem w 1980 roku w Zakładach Wyrobów Metalowych. Do Zakładu Napraw Taboru przeszedłem w listopadzie 1981 roku, gdzie od razu wstąpiłem do Związku. Potem przyszedł stan wojenny, kolej została zmilitaryzowana i działalność na miejscu nie była możliwa. Jeździłem więc do Gdańska na demonstracje „bić” się z zomowcami. Jeszcze w 1988 rozpoczęliśmy spotkania, najczęściej na plebaniach, dotyczące relegalizacji „Solidarności”. Przewodniczącym, po relegalizacji Regionalnej Sekcji Kolejarzy w Gdańsku, był Zbyszek Iwaniuk, MKZ w Tczewie Zbigniew Olszewski.

Tomasz Base, skarbnik KP, społeczny inspektor pracy

– Do „Solidarności’ zapisałem się w 2007 roku, zaraz jak rozpocząłem pracę w zakładzie. Działaczem związkowym jest mój ojciec, dlatego wstąpienie do „Solidarności” było rzeczą naturalną. Istnienie związku zawodowego w zakładzie jest bardzo potrzebne. Dzięki temu udaje się rozwiązać wiele problemów, których w każdym zakładzie jest sporo. To, co jest cenne w naszej organizacji związkowej, to fakt, że młodzi ludzie mogą się uczyć od starszych kolegów, którzy na swoim koncie mają walkę o wolną Polskę. Nie do przecenienia jest osoba naszego przewodniczącego. Do pana Andrzeja można zwrócić się z każdą sprawą i zawsze uzyska się pomoc.

Tadeusz Szweda, zastępca przewodniczącego KP

– Jestem członkiem „Solidarności” od 1989 roku, przez pewien czas pełniłem funkcję przewodniczącego Związku w naszym zakładzie. Działalność związkowa to z jednej strony sporo pracy, jednak z drugiej strony daje ona dużo satysfakcji. Cieszę się, że mogę pomagać ludziom.

Małgorzata Kuźma

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej