Stanowisko Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” w sprawie skazania przez sąd stoczniowców

Zarząd Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” wyraża swoje oburzenie wobec wyroku Sądu Rejonowego w Warszawie skazującego czterech stoczniowców demonstrujących w Warszawie w 2002 roku w obronie swoich miejsc pracy na kary więzienia. 11 lat temu stoczniowcy z Gdyni i Szczecina wyszli na ulice Warszawy bronić swoich zakładów pracy. Dziś historia dowiodła ich racji – zakłady zostały zlikwidowane, tysiące ludzi zwolnionych, a winni są tylko stoczniowcy, których jedenaście lat wzywano na kolejne rozprawy, a dziś skazano w imieniu wolnej Polski. Zostali wyciągnięci z tłumu czy nawet z autobusu przez nieumundurowanych funkcjonariuszy i postawieni przed sądem jak w stanie wojennym – choć wtedy wyroki ferowano zdecydowanie szybciej. Wśród nich jest legendarny przywódca strajku w Stoczni Gdynia w 1980 roku Andrzej Kołodziej, wyrzucony z Polski w czasach PRL. Jak długo sądy RP będą skazywały pracowników broniących swoich miejsc pracy, a uwalniały od odpowiedzialności komunistycznych zbrodniarzy – nie będziemy żyli w wolnej Polsce. Ostatnie orzeczenie Trybunału w Strasburgu dotyczące zaniechań polskiego wymiaru sprawiedliwości w sprawie zabójstwa Grzegorza Przemyka dobitnie świadczy jak daleko nam do standardów demokratycznych krajów.

Zwracamy uwagę, że wyrok został wydany w trakcie kolejnej rozprawy bez zapowiedzi tuż przed warszawską manifestacją naszego Związku. To rodzi podejrzenie, że prawdziwym celem było zastraszenie tych, którzy odważą się krytykować władzę.

Będziemy dalej wspierali naszych kolegów w walce o sprawiedliwość. Jeżeli zabraknie jej w naszym kraju wystąpimy do instytucji międzynarodowych. Zwracamy się do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o objęcie szczególnym nadzorem rozpraw apelacyjnych.

Gdańsk, 7.10.2013 r.

Bogdan Olszewski
Sekretarz ZRG NSZZ „Solidarność”

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej